Aktualności
Gispsowanie Jaśka
Jeszcze zima do nas nie zawitała, a Jasiek otrzymał dzisiaj fajne "kozaczki", szkoda tylko, że z gipsu i musi je mieć na nogach całą dobę przez okres ok. dwóch tygodni. Byliśmy dzisiaj na GWSH - wydział fizjoterapii gdzie Panie dr Matyja i dr Gogola w towarzystwie studentów zagipsowały nóżki Jasia. Ma to na celu zapobieganie przykurczom, które ostatnio wzmagają się u naszego syna, oraz utrwalić prawidłowy wzorzec ułożenia stopy. Trzeba przyznać, że Jasiek jest bardzo dzielny i jak na razie dobrze znosi dodatkowy ciężar.