Aktualności
Turnus rehabilitacyjny Zabajka2-luty 2015
Kolejny turnus rehabilitacyjny za nami, wróciliśmy ze wstrętnym kaszlem i gorączką, ale nie narzekamy, bo turnus zaliczamy do udanych. Jak zwykle w "ZABAJCE 2" dużo zajęć i pracy, ale "żółkwik" dawał radę, jak zwykle miał swoje ulubione terapie: basen z ciocią Karoliną, hipoterapia z koniem Lutkiem, terapia zajęciowa z ciocią Sylwią oraz neurologopedyczna z ciocią Anetą. Rehabilitacja ruchowa z ciocią Anetą i Mariolą to ciężka sprawa, tam trzeba znaleźć sposób na Jaśka, inaczej miga się i udaje zmęczonego, jak każdy czterolatek wybiera tylko te aktywności, które sprawiają mu radość i przyjemność, mamy nadzieję, że kiedyś zrozumie, że musi ćwiczyć a rehabilitacja to nieodłączna część jego życia. To nie koniec, jeżeli chodzi o inne zajęcia Jasiek miał również terapię ręki, biomasaż, osteopatię, stymulację wielozmysłową, muzykoterapię, ćwiczenia poczucia ciała w przestrzeni w "pająku", naświetlanie lampą "Bioptron", magnetostymulację oraz stymulację chodu w urządzeniu "Innowalk". Taki mały człowiek, a tak ciężko musi zasuwać, żeby zrobić chociaż mały postęp. Były również ciekawe atrakcje: spotkanie z alpakami, przedstawienie teatralne, codzienne czytanie lub oglądanie bajek, zabawy i gry integracyjne i wiele innych, po zajęciach dzieciaki nie mogły się nudzić, zawsze czekała na nich jakaś niespodzianka. Turnus to również spotkanie z rodzicami innych chorych dzieci, poznaliśmy nowe osoby, spotkaliśmy dawnych znajomych, znowu zebraliśmy świeże informacje o innych formach terapii i rehabilitacji, trzeba zastanowić się czy nie wdrożyć czegoś nowego, ale wszystko musi być przemyślane, niestety nie na każde dziecko działa to samo. Tradycyjnie dziękujemy wszystkim terapeutom, którzy ćwiczyli z Jaśkiem na turnusie, rodzicom za długie rozmowy i wieczorne spotkania, teraz rozpakowywanie i pranie i już planowanie kolejnego turnusu, a póki co podawanie syropków i kropli do nosa.