Aktualności
Turnus z Ative Therapy - sierpień 2021
Na letni turnus z Active Therapy wybraliśmy się całą rodziną...Starszy brat uczestniczył z Żółwikiem we wszystkich aktywnościach, a w razie niedyspozycji godnie reprezentował. W sierpniu Żółwik odpoczywa i zapewniamy mu wypoczynek oraz atrakcje, należy my się chwila wytchnienia... Na turnusie atrakcji jest wiele... zjazd z Kotelnicy był naprawdę "extreme", mokra nawierzchnia i błotko, które oblepiło ubrania i przede wszystkim twarz, więc maseczka jako dodatkowe korzyści. Jasiek opatulony, tylko głowa wystaje... Mimo warunków, terapeuci zadbali o bezpieczeństwo, więc pogoda nie pokrzyżowała planów, zresztą później był jeszcze tor przeszkód w parku linowym. Jasiek z Kubą pokonywali już w pełnym słoneczku, zgrany team tworzą nasze chłopaki. Wieczorami pod Kotelnicą odbywały się koncerty i eksplozja kolorów... nudy nie było. Kolejny dzień to spływ Dunajcem, prawdziwy rafting, były fale, młynki i kołowrotki, dupki trochę zmoczone, ale jakie miny zadowolone, pogoda piękna, wszystko udało się wspaniale, jak widać nie ma barier, których nie można pokonać! Jasiek siedział w swoim foteliku "Goto Firefly" jak król :) Kiedy Żółwik doświadcza aktywności na pozór niedostępnych dla osoby leżącej jesteśmy bardzo szczęśliwi! Dni były wypełnione, grafik napięty i działo się naprawdę dużo.. Kolejny dzień to rejs po Jeziorze Czorsztyńskim, i ponowne zjazdy z Kotelnicy, Żółwik pływał też kajakiem, to kolejne wspaniałe przeżycie i doświadczenie, którego nie zapomnimy! Emocje duże, szczęście i uśmiechy od ucha do ucha... Turnus z Active Therapy polecamy każdemu, kto chce aktywnie wypocząć oraz zapewnić sobie oraz bliskiej osobie z niepełnosprawnością wiele wrażeń, emocji, szczęścia i nowatorskiego podejścia do terapii... Korzystając z wielu atrakcji, które Wam wcześniej prezentowaliśmy widzieliśmy, że Żółwik musiał naprawdę pracować, starać się stabilizować tułów, kontrolować głowę, ale jego uśmiech mówił nam wszystko, on chciał być częścią tej niezwykłej przygody, która była czymś wspaniałym zarówno dla ciała jak i duszy. Do zobaczenia w Białce za rok!